Do niedawna myślałam, że gdy uczestniczę w konferencji i nikogo nie znam, to kiedy spotkam osobę, z którą złapię fajny kontakt, muszę „trzymać się” jej aż do zakończenia wydarzenia. Okazuje się, że to podstawowy błąd, popełniany w networkingu! Teraz już wiem, że po to uczestniczę w konferencji czy spotkaniach, aby w przerwach i kuluarach poznać jak najwięcej osób. Co więcej – skuteczny networking – to ważna kompetencja życiowa i zawodowa, która jest niezbędna, kiedy prowadzisz biznes. Chcesz dowiedzieć się więcej o zasadach skutecznego networkingu? Zapraszam do lektury!
Inspiracją do tego wpisu był udział w spotkaniu Klubu Przedsiębiorców SGH i niezwykle ciekawy wykład Grzegorza Turniaka (guru networkingu) o tym, jak ważną umiejętnością w biznesie i pracy z ludźmi jest budowanie sieci kontaktów. Tytuł wykładu brzmiał: „5 rzeczy, których nie wiesz o networkingu”).
Sztuka networkingu
Dorastałam w dogmacie powiedzenia: „siedź cicho w kącie, niech inni cię znajdą”. Sztuka networkingu w biznesie była mi całkowicie obca. Co więcej, zagadywanie nowych osób uważałam za coś nie na miejscu!
Zweryfikowałam, że to błędne rozumowanie, kiedy rozpoczęłam pracę z Brytyjczykami i musiałam się szybko nauczyć small talku, żeby funkcjonować w międzynarodowym biznesie. Uczyłam się przez obserwację i było to dla mnie wyjątkowo łatwe, bo z natury lubię rozmawiać z ludźmi i jestem otwarta na poznawanie ciekawych osób, bez względu na to, czym się zawodowo zajmują.
Jeśli spotkam interesującego człowieka, to na pewno pozostanę z nim w znajomości. Z doświadczenia wiem, że są to bardzo rozwijające kontakty. Nie ograniczam się tylko do tych zawodowych czy związanych z hobby lub pasją, ale jestem dumna, że mam aż tak wielu fajnych znajomych w różnych branżach. Śmiało mogę powiedzieć, że mam bardzo dobry networking i lubię, gdy poznają się fajni ludzie, a szczególnie kobiety z kobietami.
Po wykładzie Grzegorza Turniaka okazało się, że jeszcze wiele mogę się nauczyć o sztuce nawiązywania relacji, co mnie ogromnie cieszy. Sama od niedawna poznaję nowe narzędzia, np. budując sieć relacji poprzez LinkedIn, gdzie w ciągu roku udało mi się pozyskać 3935 kontaktów.
Networking to już spory obszar wiedzy. Dla liderów zespołów to jedna z najważniejszych kompetencji dla skutecznego działania.
Temat mnie bardzo zafascynował i chciałam się z podzielić tym, co wydaje mi się ważne do zapamiętania z wykładu.
5 zasad networkingu w biznesie
- Networking to konwencja podobna do odpowiedniego zachowania w teatrze, na wykładzie, czy na stadionie. To konwencja, która pozwala nawiązać kontakty, zapanować nad sytuacją i zmniejszyć stres.
- Networking to zabawa, więc baw się w poznawanie ludzi i nie traktuj siebie zbyt serio. Uśmiechnij się, bo ludzie w naturze mają odwzorowanie emocji – na Twój uśmiech zareagują uśmiechem. Uśmiech przyciąga ludzi i jest furtką do nawiązania owocnych kontaktów.
- Przełącz głowę w moduł „budowanie sieci”. Kiedy jesteś na konferencji lub bankiecie i masz okazję poznawać wiele osób – rób to i oderwij się od smartfonu. Nie stój w zamkniętym kręgu znajomych, tylko przemieszczaj się, włącz swoją ciekawość na poznawanie ludzi. Praktykuj tzw. mingling, czyli swobodne przechodzenie z jednego kręgu osób do kolejnego. W ten sposób poznasz więcej nowych osób.
- Korzyści z networkingu: łatwiejsza współpraca, przełamane bariery i co najważniejsze – kapitał społeczny i ważny katalizator innowacji.
- Łatwiej podejść do osoby, która stoi sama. Dlatego też warto przychodzić przed czasem na wydarzenia, bo wtedy łatwiej nawiązać kontakt z innymi osobami, które też w jakiś sposób są zagubione lub onieśmielone. Jeśli nie wiesz, jak i z kim zacząć rozmowę – zapytaj organizatora o to, czy zna uczestnika, z którym warto porozmawiać i czy mógłby Cię przedstawić.
Wizytówki – jak nimi efektywnie zarządzać?
Jeszcze jedna podpowiedź. Co zrobić z wizytówkami i jak je przechowywać, kiedy poznajesz bardzo wiele osób w ciągu roku? Co zrobić, żeby się nie pogubić i potrafić połączyć konkretną osobę, z wizytówką po dłuższym czasie?
Poniżej kilka pomysłów na to, co możesz zrobić z wizytówkami po wydarzeniu/konferencji/spotkaniu, żeby się w nich nie pogubić:
- Opisz wizytówki na odwrocie. Wpisz datę i dane wydarzenia. Zeskanuj/zrób zdjęcie wizytówki i zapisz je w jednym folderze na dysku komputera. Ja używam do tego celu programu CamCard.
- Segreguj wizytówki datami (ja tak zrobiłam). Podziel wizytówki na: hot i top, pamiętając, że tworzysz dalsze i bliższe relacje. Zapisuj na wizytówce szczegóły rozmowy. Ja już to zrobiłam, opisując wizytówki, które pozyskałam na ubiegłorocznych konferencjach – polecam tę metodę.
- Koniecznie zrób follow up w mailu w ciągu 24 h. Przypomnij się rozmówcy, możesz też zaprosić go do znajomych na portalu LinkedIn. Zrób to szczególnie w relacjach, na których Ci najbardziej zależy.
Udanego minglingu i pamiętaj – networkingu można się nauczyć. Powodzenia!